takiego koloru liście zwisają gęsto z mojego mury w ogrodzie, nad podjazdem łuk i spadające w stronę drogi kaskady kolorowych listków - teraz jest pięknie, bajkowo, jak w zaczarowanym ogrodzie
pocałunki jesienne z ballady dają szybko dyla, nie żegnają nawet badyla.
skan Ci wyszedł piękny.
kiedyś przeżywałam wielkie zafascynowanie skanowaniem skanowałam wszystko makaron, cebulę, widelce a nawet swoją twarz- ale za cholerę nie chciała mi wyjść tak urodziwie jak Twój liść :)
lubimy wierszyki, prawda, Natko? pomyślmy o jakimś projekcie foto-słownym koniecznie. tak na serio. może być i ze skanami widelców oraz twarzy rozpłaszczonych na kształt liści :)
przywieź, przywieź cały worek słów i obrazów całką kolekcję fotografii i pięknych wyrazów wróć niczym św. mikołaj i zrób nam artystyczny raj taki, że publiczność łaknąć będzie kolejnych pokazów
takiego koloru liście zwisają gęsto z mojego mury w ogrodzie, nad podjazdem łuk i spadające w stronę drogi kaskady kolorowych listków - teraz jest pięknie, bajkowo, jak w zaczarowanym ogrodzie
OdpowiedzUsuńTy wiesz, a u nas czerwonych wciąż jeszcze bardzo mało. tego rodzynka znalazłam wczoraj na mokrym asfalcie.
OdpowiedzUsuńmyślałam że ten rodzynek namalowany. U nas liści od groma i trochę.
OdpowiedzUsuńu nas jakoś mało. zieleń wciąż króluje, co jednak mnie bardzo cieszy.
Usuńzeskanowałam biedaczka. nie wiem, czy mu się to podobało...
już po?
OdpowiedzUsuńwciąż jeszcze przed. madness!
Usuńx
z liścia też można dać zwiewnie ;P
OdpowiedzUsuńhaha, w sumie o to mi chodziło :)
Usuńbo romantyczki jesiennej nigdy ze mnie nie bylo.
ja od razu tak to odebrałam;)))
Usuńwiedziałam, kochana, że mogę liczyć na Twoje poczucie humoru :)
Usuńx
etam, jesienny romantyczek pełną gębą <3
Usuńpocałunki jesienne z ballady dają szybko dyla, nie żegnają nawet badyla.
OdpowiedzUsuńskan Ci wyszedł piękny.
kiedyś przeżywałam wielkie zafascynowanie skanowaniem
skanowałam wszystko
makaron, cebulę, widelce
a nawet swoją twarz- ale za cholerę nie chciała mi wyjść tak urodziwie jak Twój liść :)
lubimy wierszyki, prawda, Natko? pomyślmy o jakimś projekcie foto-słownym koniecznie. tak na serio. może być i ze skanami widelców oraz twarzy rozpłaszczonych na kształt liści :)
Usuńtak na serio- to ja bardzo chętnie
Usuńpomysł jawi mi się iście ponętnie
choć też i trochę abstrakcyjnie
bo ja nie do końca wiem koncepcyjnie
by ze spontanicznego nieładu
dojść do drukarskiego składu
słowem: chętnie
serio!
bardzo chętnie!
bardzo serio!
tak na serio- to ja bardzo chętnie
Usuńpomysł jawi mi się iście ponętnie
choć też i trochę abstrakcyjnie
bo ja nie do końca wiem koncepcyjnie
by ze spontanicznego nieładu
dojść do drukarskiego składu
słowem: chętnie
serio!
bardzo chętnie!
bardzo serio!
tak na serio- to ja bardzo chętnie
Usuńpomysł jawi mi się iście ponętnie
choć też i trochę abstrakcyjnie
bo ja nie do końca wiem koncepcyjnie
by ze spontanicznego nieładu
dojść do drukarskiego składu
słowem: chętnie
serio!
bardzo chętnie!
bardzo serio!
:) to ja zacznę myślenie nad koncepcją, a działanie po 17.10, gdyż udaję się w daleką podróż. z której jednakowoż przywiozę obrazy i słowa :)
Usuńprzywieź, przywieź cały worek słów i obrazów
Usuńcałką kolekcję fotografii i pięknych wyrazów
wróć niczym św. mikołaj
i zrób nam artystyczny raj
taki, że publiczność łaknąć będzie kolejnych pokazów
:)
czekam i na te obrazy i na słowa.
OdpowiedzUsuńCzekam również na współpracę Nati-Schroni